niedziela, 30 marca 2014

Legendarni Bawarczycy - Z Cyklu "Weekend z Mistrzem : Bayern Monachium"

 Bayern Monachium zawsze kojarzy mi się z solidnym, genialnie ułożonym zespołem z Niemiec. W klubie tym grało paru zawodników, których po prostu trzeba zapamiętać, chwilę powspominać. Zatem zapraszam na moje spojrzenie na Legendy Bayernu!

1.Gerd Müller 


Gerd Müller to według mnie największa legenda klubu z Monachium. Urodził się 11 marca 1945 roku w Nordlingen. W Bayernie grał od 1964 do 1979 roku. Strzelił 398 goli na 453 rozegrane mecze (chodzi o wszelkie mecze w karierze). Jego największym osiągnięciem jest rekord strzelenia największej ilości goli w jednym sezonie - w 1972 roku strzelił ich aż 85. Co ciekawe, gdy przychodził do Monachijczyków wyglądał bardziej na rugbistę niż piłkarza. Gerd był zawodnikiem, do którego z pewnością mogło się odnieść hasło "Keep Calm And Pass Me The Ball". Rzeczywiście grał w sposób taki, że wystarczyło mu jedynie posłać jakąkolwiek piłkę, choć najlepiej dokładną i czekać w jaki sposób skieruje ją do siatki. Statystyki mówią same za siebie, z resztą osiągnięcia na materiałach wideo też - BYŁ GENIUSZEM. Niestety nasiąknięty sportowymi sukcesami był bliski stania się 'upadłą legendą' - popadł w alkoholizm. Na szczęście z niego wyszedł i od zakończenia kariery zajmuje się pracą z młodzieżą Bayernu. 




2.Sepp Maier 


"Byłem najgrubszy i najwolniejszy, więc posyłali mnie na bramkę" - tak o początkach swej kariery mówi jeden z najważniejszych bramkarzy w historii piłki nożnej. Chodzi o wychowanka Bayernu, Seppa Maiera. Urodził się 28 lutego 1944 roku w Metten. U "Bawarczyków" występował od 1959 do 1979 roku. Rozegrał tam 536 spotkań. Najbardziej zadziwiającym i najważniejszym faktem z historii jego występó w tym klubie jest, że przez 13 lat nie wypadł ze składu! Do jego największych osiągnięć można zaliczyć przede wszystkim 4 mistrzostwa i 4 puchary krajowe, a także 3 Puchary Europy. Kto wie, jak wiele meczy i trofeów, by zdobył gdyby nie wypadek samochodowy, w którym uczestniczył w wieku 35 lat. Żartował, że o ile koledzy będą wpychać jego wózek inwalidzki na boisko to może grać, ale kawałów tych nie łapali lekarze. Maier zakończył karierę, a po niej został szkoleniowcem bramkarzy w Bayernie. Obecnie przeszedł już na zupełną sportową emeryturę i prowadzi ośrodek tenisowy w Anzing. 




3.Franz Beckenbauer


Myślę, że tego pana także nie trzeba nikomu przedstawiać. Franz Beckenbauer to przecież gość, którego zna każdy. Urodził się we właściwym miejscu - Monachium, 11 września 1945 roku. W Bayernie grał w latach 1964-1977, strzelając 60 goli na 427 meczy. Był kapitanem klubu, dzięki czemu 3 razy wygrywając Puchar Mistrzów mógł dosłownie, unieść trofeum. Jednak jego związek z Bayernem nie kończy się na karierze piłkarza. Trenerem "Bawarczyków" był od 1993 do 1994 oraz w 1996 roku. Co ciekawe, zdobył mistrzostwo świata zarówno jako trener, jak i zawodnik. Jest jedynym obok Mario Zagallo człowiekiem, któremu się to udało. 




4.Lothar Matthäus 


Kolejną piłkarską legendą Bayernu jest Lothar Matthäus. Nie był on jednak przykładem piłkarza idealnego. Równie często jak na boisku błyszczał i poza nim. Urodził się w Erlangen 21 marca 1961 roku. W klubie grał w latach 1984-1988 i 1992-2000. Zdobył 85 goli w 302 meczach. Mimo fantastycznych wyników sportowych większe echo zrobiły jego wybryki, np. podczas Mistrzostw Świata, gdy w pokoju hotelowym wraz z kolegami zabawiali się z modelkami. Przyznawał, że sława uderzyła mu do głowy, a zwykłe piwo z czasem zamieniło się w whisky, nawet tuż przed najważniejszymi spotkaniami. Jest jedną z nielicznych legend, które nie mogą liczyć na posadę. 




5.Oliver Kahn


Doszliśmy zatem do ostatniej legendy jaką wymieniam w tym poście. Jest to równie kontrowersyjny gość jak Matthäus. Chodzi Olivera Kahna. Z jednej strony genialny bramkarz, piłkarz z krwi i kości, dający z siebie wszystko na murawie, a z drugiej człowiek nieprzewidywalny, potrafiący udzielić naprawdę oburzającego wywiadu czy uderzyć kolegę w brutalny sposób. Bywały sytuacje, w których oglądający go zaczęli się bać. Do takich należała choćby ta, gdy został trafiony piłeczką golfową przez jednego z kibiców. Wpadł w taką furię, że nawet nie dał opatrzyć sobie rany. Przejdźmy jednak do opisywania jego kariery. Urodził się 15 czerwca 1969 roku w Karlsruhe. W Monachium grał od 1994 do 2008 roku. Rozegrał tam 429 meczy. Był uhonorowany takimi nagrodami jak Złota Piłka FIFA, czy tytułem najlepszego bramkarza Europy. W 2008 roku pożegnał się z kibicami słowami : "Przychodzi taki moment, kiedy inne rzeczy stają się ważniejsze od zwycięstwa czy porażki". Do tej pory jest jednak jednym z najbardziej cenionych sobie przez kibiców ekspertem od niemieckiej piłki. 


Artykuł powstał w ramach cyklu - Week z Mistrzem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz