sobota, 22 lutego 2014

Powrót Barcy, Czerwony Demichelis - City vs. Barcelona 0:2




Na powrót prawdziwej Barcy czekałem już dobre kilka meczy. Uuuuu, kto wie może nawet kilkanaście.... Tutaj faktycznie pokazali ten swój dawny pazur! Była "tiki-taka", nareszcie wychodzenie na pozycję czy ich wymiana. No, nareszcie "Blaugrana" z dawnych lat. W końcu dobra gra defensywy i genialna współpraca z ofensywą i pomocnikami. City, co prawda miało swoje szanse w tym spotkaniu ,ale zostało zmiecione z Etihad 2 bramkami. Najpierw Messi z niby kuriozalnego karnego, a potem już na dobicie rywala Dani Alves w długi róg. Powiedzmy jednak nieco więcej na temat pierwszego z trafień. Bo po nim Demichelis czyli sprawca całego zamieszania zrobił się czerwony... Czy słusznie? Tak mi się wydaję, widziałem parę zdjęć i wideo z tej akcji i upadając Messi był dokładnie na linii pola karnego. Zatem tu spekulacje się ucinają. A przynajmniej mam taką nadzieję. Nie chcę więcej gadać o fenomenie gry "Dumy Katalonii" w tym spotkaniu, bo wyglądałoby to jakbym się trochę zaciął. Więc wolę skończyć na stwierdzeniu, że ta gra była cudowna i że w rewanżu na Camp Nou City będzie miało niezwykle ciężkie zadanie - do zwycięstwa potrzeba im przecież 3 bramek. Ale "pożyjemy - zobaczymy".







Powyżej skrót spotkania. Poniżej jeszcze zdjęcie z sytuacją po której podyktowany był rzut karny dla Barcy

Rewanż już 12.03. Zapraszamy!

* post napisany przez KUBARCA99, błąd Bloggera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz