sobota, 3 maja 2014

SAY NO TO RACISM



 Rasizm to temat w sporcie bardzo rzadko poruszany. Nie dyskutujemy o tym zbyt często, bo donosy o niedopuszczalnych zachowaniach zawodników czy kibiców wobec ludzi ciemnoskórych, bo zazwyczaj nie jest to po prostu temat "na czasie". Ale co jakiś czas o podobnych sprawach słyszymy. Ostatnio bardzo nagłośniona była akcja "WeAreAllMonkeys" zapoczątkowana przez piłkarza Barcelony, Neymara. Z pewnością o niej jeszcze wspomnę, ale na razie chciałbym także przybliżyć wam trochę różnego rodzaju inne akcje związane ze zwalczaniem rasizmu.



 Pierwszą z nich jest znana kibicom piłkarskiej Ligi Mistrzów z przedmeczowej reklamy akcja "SAY NO TO RACISM" kierowana przez UEFA. Włącza się w nią bardzo dużo światowej sławy piłkarzy, którzy czasem wypowiadają się w tej sprawie. Spore nagłośnienie ta kampania ma podczas tygodni akcji "Futbol przeciwko Rasizmowi" (odbywających się głównie w październiku) oraz podczas szczególnie ważnych meczów, gdy kapitanowie drużyn są proszeni o parę słów do kibiców.


 W 2010 roku myślą przewodnią międzynarodowych obchodów Dnia Walki Z Rasizmem był związek między nim a sportem. Z pewnością było to bardzo ważne akurat w tamtym czasie, gdyż wtedy obywało się pierwsze afrykańskie MŚ w piłce nożnej - w RPA.


Wykopmy Rasizm ze Stadionów




 Być może słyszeliście także o kampanii Stowarzyszenia "Nigdy Więcej" o nazwie Wykopmy Rasizm Ze Stadionów. Starają się oni m.in. podczas meczów polskiej reprezentacji pomóc nam się nieco wyedukować w tej jakże ważnej sprawie. Na meczach z San Marino oraz Ukrainą w dołączeniu do choreografii Klubu Kibica dołączane był materiały edukacyjne o walce z rasizmem. Podobne działania prowadzili podczas turnieju EURO 2012.








Czas na tą ostatnio najbardziej popularną akcję. Zaczęło się od przykrego zdarzenia podczas meczu Villareal z Barceloną. Wtedy jeden z kibiców rzucił bananem w Daniego Alvesa, a ten jak gdyby nigdy nic przed wykonaniem rzutu rożnego zjadł go. Oczywiście gest ten stał się tym samym symbolem walki z rasizmem w dzisiejszych czasach, a jedzenie bananów podchwyciło wielu znanych piłkarzy i działaczy sportowych, a także setki tysięcy kibiców, którzy umieszczali swoje zdjęcia z bananami. Na pewno zachowanie defensora Barcy trzeba pochwalić oraz stwierdzić, że brak nam podobnych akcentów w nowoczesnym futbolu. Takich osób jak Alves powinno być zdecydowanie więcej!



3 komentarze:

  1. Co sugerujesz po zdaniem, takich osób powinno być więcej? Alves bardzo dużo ryzykował, gdy zjadał banana. Nie wiadomo, co w nim mogło być. Ojciec Daniego mówił, żeby tego więcej nie robił bo w dzisiejszych czasach naprawdę to strach. Szczerze powiem, że nie znam tego Stowarzyszenia Nigdy Więcej...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do Alvesa to miałem na myśli symboliczne wyrażenia sprzeciwienia się rasizmowi.

      Usuń
    2. A o Stowarzyszeniu było ostatnio dość głośno, więc tak po prostu napisałem. Oczywiście nie każdy musiał o nim słyszeć ;)

      Usuń