Rozgrywki u młodszej siostry Ligi Mistrzów, Ligi Europy, również dobiegają końca. W czwartek poznaliśmy finalistów tej edycji Ligi Europy. Do Turynu pojadą, po raz drugi Benfica(w półfinale eliminacja Juve) oraz Sevilla, a więc dwa kluby z Płw Iberyjskiego. Wliczając do tej dwójki kluby z Madrytu w finałach Lig Europejskich mamy aż 4 zespoły z tego Płw, z czego 3 to Hiszpańskie zespoły. Dobra koniec tego ględzenia czas na podsumowanie meczy.
Valencia vs Sevilla, końcowy dramat
U sb Sevilla wygrała 2:0 i mieli teoretycznie łatwe zadanie lecz Valencia udowodniła, że ona gra do końca. W ćwierćfinale w pierwszym meczu z Baselą przegrała 3:0, żeby u siebie wygrać 5:0. Podobne zdarzenie miało miejsce również w półfinale. Gospodarze szybko zaczęli odrabiać straty i już po 26' był w dwumeczu remis (14' Feghouli, 26' Beto sam). Jednak Valencia nie spuściła z tonu i cały czas atakowała. Przyniosło to skutek w 69' kiedy to Beto został pokonany po raz 3, tym razem przez Mathieu. W Valencii zaczęła się feta. Kibice widzieli swój klub w finale. Pewnie tak samo myśleli zawodnicy, a tu klops. w 4' (a zarazem ostatniej) doliczonego czasu, honorową bramkę na wagę awansu strzelił Mbia. To był cios dla gości. Ale daje to też nauczkę, że należy walczyć przez cały mecz, a nie do jakiegoś momentu.
Juventus vs Benfica, 9 osobowy autobus
Wielu uważało ten mecz za bardziej ekscytujący zwłaszcza po wyniku w Lizbonie (2:1 dla Benfici), jednak tak nie było. Mecz mógł przypominać pierwszy mecz półfinałowy pomiędzy Atletico, a Chelsea. Benfica praktycznie całym zespołem broniła dostępu do bramki, a później ruszała z kontrami. Juventus nie dawał rady przebić się przez szczelną obronę 100% okazję w pierwszej połowie miał Vidal, ale jego strzał głową z linii bramkowej wybił kapitan Benfici Luisao. Orłów, nawet czerwona kartka (druga żółta) dla gracza Benfici nie pomogła. Jednak Stara Dama strzeliła bramkę w 82', Pirlo doskonale podał do Pogby, ten wyciągnął piłkę tuż z przed linii kończącej boisko i podał do Osvaldo, a ten pewnie pokonał Oblaka. Sędzia jednak nie uznał bramki, gdyż Pogba był na spalonym. Szansę miał również Lichtsteiner, ale nie dał rady przyjąć piłkę. W 90' po faulu na Sulejmanim, zawrzało na obu ławkach, a sędzia wyrzucił z boiska, dwóch rezerwowych Markovica (Benfica) oraz Vucinica(Juventus). Po incydencie Juventus miał doskonałą szansę na strzelenie gola, ale sędzia uznał, że Pogba uniósł za wysoko nogę. Na domiar złego upadając trafił nogą w twarz Gaitana. Urugwajczyk musiał opuścić boisko zostawiając kałużę krwi, a Benfica musiała kończyć w 9(limit zmian wykorzystany) jednak Juve nie wykorzystało przewagi liczebniej i mecz zakończył się remisem, a dwumecz szczęśliwie zakończył się dla Mistrzów Portugalii, którzy 14 maja ponownie przyjadą do Turynu, tym razem zagrać z Sevillą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz