wtorek, 22 kwietnia 2014

Madryt przez 2 dni będzie stolicą futbolu! Jak wypadną pierwsze półfinały Champions League?


Madryt uchodzi za jedno z najpiękniejszych miast współczesnej Europy. W dzisiejszy i jutrzejszy wieczór zamieni się także w najważniejsze miasto piłkarskiej Europy. Ba! Nawet piłkarskiego świata. Odbędą się tu dwa półfinały Ligi Mistrzów. Atletico zagra z Chelsea Londyn, a Real zmierzy się z Bayernem. Fakt, że oba pierwsze spotkania przypadają Madrytowi to chyba najlepszy argument, aby w tym poście przyjrzeć się hiszpańskiej stolicy. Poza wycieczką po mieście (wraz z piłkarskimi aspektami) zapraszam także na małą zapowiedź obu półfinałowych starć LM. Wszystko to poniżej!


 

Wykonałem lekki ruch w stronę mojej półki z książkami sportowymi, odnalazłem europejski przewodnik kibica od National Geographic (swoją drogą świetna książka, niezwykle się przydaje), przekartkowałem ją... i jest! Madryt - Królewskie miasto.

  

 Wzorując się na tym, co tu napisali w Madrycie warto zwrócić uwagę przede wszystkim na ciekawą architekturę. Wyróżniającymi się obiektami są m.in. Cuatro Torres (czujecie tą nazwę?) oraz Puerta de Europa. Ta pierwsza wymieniona nazwa to dzielnica miasta związana z infrastrukturą biznesową, natomiast druga to popularne krzywe wieże.

   

Będąc tam nie wolno ominąć także stadionu jednej z najbardziej znanych hiszpańskich tradycji - chodzi o walki byki. Plaza de Toros de Las Ventas to kolebka tych walk. Arena ta może pomieścić do 23 tysięcy widzów. Zbudowana została w latach 1922-1929, a zaprojektowana przez  José Espeliusa. Jej wysokość to 61,5 metra.

   

Ostatnim "kulturalnym" punktem naszej 'wirtualnej wycieczki' jest Muzeum Prado. Jak się domyślacie za nazwą tą kryje się galeria sztuki. Ale z pewnością warta odwiedzenia galeria - bo jedna z najbogatszych, a co za tym idzie zawierająca wiele pięknych dzieł. Poza malarstwem hiszpańskim z Pablo Picasso na czele można tu obejrzeć chociażby miniaturową Atenę Partenos Fidiasza w ekspozycji rzeźby greckiej. 



Dobra, przejdźmy do trasy typowo piłkarskiej. Interesują nas tu dwa stadiony, czyli oczywiście Estadio Vicente Calderon, gdzie swe mecze rozgrywa Atletico oraz legendarny Santiago Bernabeu, gdzie odbywają się spotkania Realu. 

W tym pierwszym - Estadio Vicente Calederon - może zasiąść około 55 tysięcy kibiców. Został wybudowany w 1966 roku, a UEFA przyznała mu 5 gwiazdek w swym rankingu najlepszych stadionów. Rozegrano tu 3 mecze MŚ z 1982 roku, rozgrywanych w Hiszpanii. 

Plik:VicenteCalderon.jpg  

  Plik:Santiagobernabeupanoramav3.jpg

Natomiast Estadio Santiago Bernabeu to już dużo większy i bardziej znany kibicom obiekt. Może pomieścić ponad 80 tysięcy ludzi. Inaugurowany został w 1947 roku. Przez lata rozgrywano tu wiele bardzo ważnych meczy, m.in. finał Ligi Mistrzów w 2010 roku czy (podobnie jak na stadionie Atletico) MŚ w 1982 roku. 

Tu niestety kończy się opowieść o tym piękny mieście. Czas przejść do półfinałów. Dzisiejsze starcie Chelsea z Atletico zapewne da nam sporo emocji (między innymi dzięki konfliktom Mourinho z Simeone i jego zastępcą czy presją wywieraną przez Londyńczyków na Courtois), ale prawdziwe wielkie emocje związane z Champions League dopiero jutro - starcie Realu z Bayernem. Tam będzie dopiero bój. Robben vs. Ronaldo, Neuer vs. Casillas, Ramos vs. Dante i tak można w nieskończoność. Ja na razie oddam głos do studia, a sam typuję, że w finale na Estadio De Luz w Lizbonie ujrzymy na boisku Bayern i Atletico. Zapraszam zatem przed telewizory na dwa, wspaniałe piłkarskie widowiska!




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz