CZAS NA BRAZYLIĘ : Najwięksi nieobecni MŚ w Brazylii

W poprzednim poście z cyklu  "CZAS NA BRAZYLIĘ" opisywałem gwiazdy, które będą świecić na Brazylijskich Boiskach, teraz czas przedstawić gwiazdy, które Mistrzostwa Świata oglądać będą musieli w Telewizji. Złożyłem ich w 11(Formacja 4:4:2) i podobnie jak w poprzednim poście, w skrócie o nich powiem i jak przegrali eliminacje.

1.Petr Cech (GK; Czechy)

Petr Čech (ur, 20 Maj 1982) - Cech był tylko raz na mundialu w 2006 roku, Obecnie jest pierwszym bramkarzem Chelsea.

Czechy zakończyły eliminacje na 3 miejscu w grupie B, z punktem straty do 2 Danii i 7 do pierwszych Włoch.

2.Łukasz Piszczek (PO; Polska)

Łukasz Piszczek (ur 3 czerwca 1985) - Piszczek nigdy nie był na Mundialu. Jest głównym prawym obrońcą BVB, bije się o niego pół piłkarskiej Europy (Arsenal, PSG, Real)

Polska rywalizację w Eliminacjach do MŚ zakończyła na 4 miejscu z dwoma pkt straty do Czarnogóry, 8 pkt do 2 Ukrainy i 9 do pierwszej Anglii.

3.Branislav Ivanović (ŚO; Serbia)

Branislav Ivanović (ur  22 Luty 1984) - Serb nigdy nie pojechał na mundial. Obecnie jest obrońcą Chelsea. Kojarzony jest z incydentem kiedy to Suarez go pogryzł.

Serbowie El.MŚ zakończyli na 3 pozycji tracąc do drugich Chorwatów 3 pkt, a do pierwszych Belgów aż 12

4 Neven Subotić (ŚO; Serbia)

Neven Subotić (ur 10 grudzień 1988) - Obrońca BVB nigdy nie doznał smaku Mundialowych Boisk, ale nawet gdyby Serbia awansowała na Mundial to Subotic by nie pojechał przez kontuzję

Serbowie El.MŚ zakończyli na 3 pozycji tracąc do drugich Chorwatów 3 pkt, a do pierwszych Belgów aż 12

5.David Alaba (LO; Austria)

David Alaba (ur. 24 Czerwiec 1992) - Prawdopodobnie najlepszy lewy obrońca na świecie, a jeszcze nie zasmakował zapachu Mundialu, jednak przed Austriakiem jeszcze dużo czasu. Alaba gra po lewej stronie obrony Bayernu Monachium.

Austria z Davidem Alabą w grupie C zajęła 3 miejsce tracąc zaledwie 3 punkty do Szwedów oraz 11 do Niemców.

6.Jakub Błaszczykowski (PP; Polska)

Jakub "Kuba" Błaszczykowski (ur 14 Grudzień 1985) - Kuba miał okazję pojechać na Mundial do Niemiec w 2006, został nawet powołany, ale kontuzja nie pozwoliła mu jechać. Kapitan naszej reprezentacji obecnie zmaga się z kontuzją w "Dortmundzkich szpitalach"

Polska rywalizację w Eliminacjach do MŚ zakończyła na 4 miejscu z dwoma pkt straty do Czarnogóry, 8 pkt do 2 Ukrainy i 9 do pierwszej Anglii.

7 Aaron Ramsey (ŚP; Walia)

Aaron James Ramsey (ur 26 Grudzień 1990) - Podpora Arsenalu, a nigdy może nie pojechać na Mundial. Walia jest po prostu za słaba na elitę.

Walia wypadła najgorzej na tle pozostałych krajów, których reprezentanci znaleźli się w naszej 11. Walijczycy w grupie A zajęli 5 miejsce mając 3 punkty przewagi nad ostatnią Macedonią.

8.Marek Hamsik (ŚP; Słowacja)

Marek Hamšík (ur. 27 Lipiec 1987) - Marek 4 lata temu pojechał na Mundial, dziś zabrakło jego reprezentacji 3 punktów do baraży. Jest nie tylko kapitanem Słowacji, jest również dowódcą w Neapolu.

Słowenia w grupie E straciła 2 punkty do drugiej Islandii i 9 do pierwszej Szwajcarii.

9.Gareth Bale (LP; Walia)

Gareth Frank Bale (ur 16 Lipiec 1989) - Najdroższy piłkarz na świecie, a nie potrafi poprowadzić swojej rep na Mundial, przy Ramseyu już mówiłem. Walia jest jeszcze za słaba.

Walia wypadła najgorzej na tle pozostałych krajów, których reprezentanci znaleźli się w naszej 11. Walijczycy w grupie A zajęli 5 miejsce mając 3 punkty przewagi nad ostatnią Macedonią.

10.Robert Lewandowski (N; Polska)

Robert Lewandowski (ur 21 Sierpień 1988) - Stawiany obok Ronaldo, Messiego i Zlatana, Robert Lewandowski jest jednym z najlepszych napastników w Europie, jednak gdy zakłada bluzkę z orłem to przestaje grać. Może gdyby pod tą bluzką miał bluzkę BVB grałby lepiej?Od przyszłego sezonu będzie grał w Bayernie Monachium.

Polska rywalizację w Eliminacjach do MŚ zakończyła na 4 miejscu z dwoma pkt straty do Czarnogóry, 8 pkt do 2 Ukrainy i 9 do pierwszej Anglii.

11.Zlatan Ibrahimovic (N; Szwecja)

Zlatan Ibrahimović (ur 3 Październik 1981) - Ostatnio Zlatan na Mundialu był 12 lat temu, teraz wyeliminował go Cristiano Ronaldo. Szwed nie jest już młody i prawdopodobnie była to jego ostatnia szansa na Mistrzostwa Świata. Obecnie gra w Paryskim PSG.

Walia najgorzej wypadała, Szwecja najlepiej. Szwedzi ze Zlatanem na czele w grupie C zajęli 2 miejsce z 20 pkt i walczyli o Mundial w Barażach. Ostatecznie przegrali je z Portugalią 4:2(bramki strzelali Ronaldo i Zlatan)

CZAS NA BRAZYLIĘ : Największe Gwiazdy Mundialu

Mundial już za niecałe 50 dni, a więc Blog Ze Sportem i O Sporcie, zaczyna operację Mundial. W pierwszym poście z cyklu "CZAS NA BRAZYLIĘ" mam zamiar przedstawić wam 15 najjaśniejszych gwiazd (moim zdaniem) swoich reprezentacji. W skrócie ich przedstawię i podam ic statystyki w reprezentacyjne.

1.Brazylia/Neymar

Neymar da Silva Santos Júnior (ur. 5 lutego 1992) - Neymar wraz z senatorską rep Brazylii zdobył jedynie Puchar Konfederacji i został okrzyknięty najlepszym zawodnikiem Turnieju. Występ na Mundialu w Brazylii będzie jego debiutem na tak wielkiej imprezie. Obecnie jest graczem FC Barcelony z którą zdobył Superpuchar Hiszpanii.

Statystyki w Brazylii : Mecze(47) Bramki (30)

2.Japonia/Keisuke Honda

Keisuke Honda (本田 圭佑 Honda Keisuke, ur. 13 Czerwiec 1986) - Honda 4 lata temu pojechał na Mundial do RPA. Japończycy z grupy wyszli z 2 miejsca przegrywając jedynie z Holandią 1:0. Na Mundialu Honda strzelił dwie bramki, przeciwko Kamerunowi i Danii. Ostatecznie jego reprezentacja odpadła w 1/16 przegrywając po karnych z Paragwajem (5:3). Honda wykorzystał swoją 11. Obecnie jest piłkarzem AC Milanu.

Statystyki w Japonii: Mecze (57) Bramki (20)

3.WKS/Didier Drogba

Tébily Didier Yves Drogba (ur. 11 Marzec 1978) - Będzie to drugi Mundial Drogby. 4 lata temu Didier strzelił jedną bramkę w meczu z Brazylią. WKS nie wyszedł z grupy tracąc do Portugalii 1 pkt. Drogba obecnie gra w zespole Galatasaray .

Statystyki w WKSie: Mecze (99) Bramki (63)

4.Argentyna/Lionel Messi

Lionel Andrés Messi (ur. 24 Czerwiec 1987) - Dla Messiego będzie to 3 Mundial. W pierwszym (2006) nie wniósł wiele w grę Argentyny, zaś 4 lata później już był gwiazdą i poprowadził Argentynę do ćwierćfinału, gdzie przegrali z Niemcami 4:0. Messi obecnie jest największą gwiazdą FC Barcelony, jednak jego blask powoli gaśnie, pojawiały się również plotki, że Duma Katalonii chce sprzedać gwiazdę.

Statystyki w Argentynie: Mecze (83) Bramki (37)

5.Kolumbia/Radamel Falcao*

Radamel Falcao García Zárate (ur. 10 Luty 1986) - El Tiger, King of European League tak nazywany jest Falcao. Nie wiem jak tam z Ligą Europy, ale na pewno jest Królem Kolumbii. Ku mojemu zaskoczeniu, mundial w Brazylii będzie pierwszym mundialem Kolumbijczyka, jednak nie mamy 100% pewności, że Radamel pojedzie do Brazylii. Falcao obecnie broni barw AS Monaco.

Statystyki w Kolumbii : Mecze (51) Bramki (20)

6.Włochy/Andrea Pirlo

Andrea Pirlo, (ur 19 Maj 1979) - Prawdziwy weteran, niektórzy mówią, że Pirlo przeżywa 2 lub 3 młodość i to prawda. Pirlo brał udział w Mundialu w 2006 i 2010. W tym pierwszym wraz z Włochami sięgnął po Mistrzostwo Świata. Obecnie jest graczem Juventusu Turyn.

Statystyki we Włoszech : Mecze (102) Bramki (13)

7.Niemcy/Miroslav Klose*

Miroslav Josef Klose (ur 9 Czerwiec 1978) - Mirosław, potocznie nazywany dziadkiem, w tym roku jedzie na swój 4 mundial i ma szanse pobić rekord Ronaldo (Brazylijczyka). Jeżeli kontuzje nie przeszkodzi Niemcowi, a ten dwa razy wpakuje piłkę do siatki stanie się najskuteczniejszym graczem w historii MŚ. Obecnie gra w Rzymskim Lazio.

Statystyki w Niemczech : Mecze (131) Bramki (68)

8.Hiszpania/Iker Casillas

Iker Casillas Fernández (ur 20 Maj 1981) - Iker podobnie jak Miro w tym roku jedzie na swój 4 Mundial. W 2002 roku znalazł się na liście najlepszych bramkarzy Mistrzostw, zaś 4 lata temu wraz z Hiszpanią sięgnął po mistrzostwo  globu. Obecnie jest tylko rezerwowym bramkarzem w Real Madryt, ale to nie zmienia znaczenia, że jest pierwszym bramkarzem, ba nawet kapitanem najlepszej reprezentacji świata.

Statystyki w Hiszpanii: Mecze (153) Bramki Wpuszczone (83)

9.Portugalia/Cristiano Ronaldo

Cristiano Ronaldo dos Santos Aveiro (ur 5 Luty1985) - Cristiano jedzie w tym roku na swój 3 Mundial, jednak w żadnym dużo nie osiągnął. Obecnie jest gwiazdą Real Madryt.

Statystyki w Portugalii: Mecze (110) Bramki (49)

10.Urugwaj/Luis Suarez

Luis Alberto Suárez Díaz (ur 24 Styczeń 1987) - Suarez wybiera się na swój drugi mundial i liczy na powtórkę z przed 4 lat. Wtedy to Urugwaj zajął 4 miejsce w półfinale przegrywając z Holandią, a o Brąz z Niemcami. Suarez jest w doskonałej formie. Tylko w tym sezonie w Premier League pokonał bramkarzy 30 i wraz z Liverpoolem ma szanse na zdobycie Mistrzostwa Anglii.

Statystyki w Urugwaju: Mecze (77) Bramki (38)

* - Występ zagrożony z powodu kontuzji

Stan Statystyk na dzień 27.04

CZAS NA BRAZYLIĘ : Zaczynamy!!!

 

Na naszym pasku bocznym pojawił się pewien zegar. Odlicza czas do bardzo ważnego wydarzenia. Do kolejnego piłkarskiego święta jakie będzie nam dane zobaczyć. Ja widziałem dwa mundiale : 2006 i 2010 i muszę przyznać, że atmosfera podczas obu z nich była unikalna. Nawet na naszym EURO nie działo się nic podobnego. MŚ i ME to dwie bajki. Ale jednak zanim zaczniemy rozmawiać o mundialu już w czasie jego trwania powinniśmy się do niego stosownie przygotować. Zatem zapraszamy na podróż przez mundialowy świat, który postaramy się Wam przybliżyć w 46 dni. Posty będą dotyczyć następujących działów :

- Stadiony i miasta gospodarze - 13 postów
- Okolicznościowe i symboliczne (np. piłka, maskotka itp.) - 5 postów
- Drużyny i zawodnicy (grupy, gwiazdy oraz zestawienie 5 reprezentacji) - 15 postów
- Historyczne - 3 posty

Już niedługo przygotujemy dla Was szczegółowy program cyklu, z pewnością uwzględnimy w nim również relacje ze spotkań. Niech MŚ będą z Wami. Z najserdeczniejszymi życzeniami wielkich sportowych emocji

K99 i Daisuke

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oczywiście na blogu będą też opisywane inne wydarzenia sportowe, ale trzeba mieć na uwadze, że MŚ w Brazylii będą dla nas priorytetem.

Przy okazji chciałem wspomnieć, że w związku z ostatnimi wydarzeniami na blogu zarządziliśmy małą żałobę. Tito Vilanovę wspominać będziemy co najmniej do wtorku. Z żadnymi opóźnieniami nie będzie się to wiązać. Zatem na blogu nie przerwanie trwać będą "Week z Mistrzem : Benfica Lizbona" oraz wspomniany powyżej cykl "CZAS NA BRAZYLIĘ".

Real wygrywa Pojedynek Europy, Atletico nie przełamało autobusu - Czyli podsumowanie Półfinałów Ligi Mistrzów

Za nami pierwsze mecze półfinałowe Ligi Mistrzów. Możemy czuć duży niedosyt, bo przez ponad 180 minut zobaczyliśmy zaledwie 1 bramkę. Ale popatrzmy na to z dobrej strony, ta jedna bramka oznacza zaciekłą walkę w meczach rewanżowych, a więc możemy już zacierać rączki i z niecierpliwością czekać na rewanże.
Dobrze teraz trochę streszczę oba mecze.

Atletico vs Chelsea, czyli autobus nie do zburzenia

Wielu złośliwe przed tym meczem mówiło, że Mourinho każe zaparkować autobus w bramce podczas tego meczu i niestety tak się stało. Chelsea skutecznie się broniło (11 przy bramce) i bramki nie straciło, ale straciło coś o wiele cenniejszego. Straciło podporę obrony, swojego bramkarza - Petra Cecha. Czech podczas jednej z interwencji został potrącony przez gracza Atletico, który popchnięty był przez Davida Luiza. Kontuzja okazała się dość poważna, gdyż Petr nie wystąpi już w tym sezonie. Ironicznie Czesi mogą się cieszyć, że nie jadą na mundial. Jednak to nie jedyna strata The Bluese. Kontuzji nabawił się również Johny Terry, ale jego tak poważna nie jest, gdyż w przypadku awansu Chelsea do finału Anglik będzie mógł w nim wystąpić. I praktycznie to jedyne "ważne wydarzenia" w tym meczu. Autobus Chelsea skutecznie blokował ataki Atletico, sam rzadko wyjeżdżał przez co Courtois był praktycznie bezrobotny. Jednak jak mówi powiedzenie "Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło", gdyż ten wynik 0:0 oznacza, że na Stamford Bridge, Mou będzie musiał kazać wyprowadzić autobus z bramki i zaatakować Atletico, a sprawę taktuje bardzo serio, gdyż w niedzielnym meczu z Liverpoolem(o Mistrzostwo Anglii) Portugalczyk chce wystawić rezerwowy skład, żeby podstawowi zawodnicy odpoczęli przed Ligą Mistrzów. A więc ten mecz będzie o wiele ciekawszy i więcej będzie w nim emocji.

Real vs Bayern, czyli posiadanie piłki nie jest najważniejsze

W Derbach Europy, bo tak mówiono o tym meczu, lepszy okazał się zespół ze stolicy Hiszpanii o zaledwie jedną bramkę. Tą bramkę strzelił Karim Benzema. Francuz wpakował piłkę do pustej bramki po tym jak Fábio Coentrão płasko podał piłkę przez pół pola karnego. Ewidentnie przy tej akcji zawinili środkowi obrońcy (Boateng oraz Dante). Real mógł wygrać wyżej, ale Cristiano Ronaldo oraz Angel Di Maria mieli rozregulowane celowniki i w 100% sytuacjach strzelali nad bramkę lub prosto w Neuera, zaś Bayern miał jedną doskonałą okazję, żeby strzelić bramkę, jednak strzał Mario Gotze został fantastycznie wybroniony przez Ikera Casillasa. Bayern zamęczał Królewskich swóją "Tiki-Taką", ale poza tym nic nie pokazał. Indywidualne akcje Robbena też nie przyniosły skutku, zaś jego boczny kolega (Ribery) był nie widoczny praktycznie cały mecz, gdyż czuwał przy nim Daniel Carvajal(dawnej Bayer Leverkusen). Pod koniec meczu zawrzało pod bramką Realu. Bawarczycy wrzucili piłkę w pole karne Realu, tam próbował do niej dojść Thomas Muller jednak został zablokowany przez Xabiego Alonso. Niemiec uważał, że był faulowany przez Hiszpana, jednak gwizdek Howarda Webba nie zabrzmiał. Po meczu Muller miał nadal pretensje do Anglika, jednak nic już to nie zmieniło. Mi trudno ocenić czy był faul, gdyż jestem kibicem Bawarczyków, a więc nie był bym bezstronny. Tego już nic nie zmieni. Teraz czekam na mecz na Alianz Arenie, a tam mam nadzieję będzie więcej emocji.

"Walczył o zwycięstwo w meczu swojego życia, ale sędzia powiedział mu, że musi opuścić boiska ziemskie, bo Bóg powołał go do prowadzenia drużyny w niebie" - Wieczny respekt dla TITO.

 Wczoraj po południu światem, nie tylko futbolowym wstrząsnęła tragiczna wiadomość - zmarł Tito Vilanova, były trener FC Barcelony.

To nie był tylko trener. O jego śmierci dowiedziałem się dzięki translatorowi, który umożliwił mi odczytanie słów MUERE po angielsku. Literki słowa DIE bardzo ale to bardzo trudno przechodziły mi przez myśli. Byłem w szoku. Łzy same cisnęły się na oczy. Chyba nigdy jeszcze nie przeżywałem jeszcze śmierci kogoś spoza rodziny. Jak każdy kibic Barcelony, który obserwował mecze z udziałem Tito byłem po prostu załamany. Włączyłem jakąś muzykę i zacząłem coś bezmyślnie robić. Bezmyślnie, ponieważ On zajął wszystkie moje myśli, całą moją głowę. Jeszcze w zeszłe wakacje czytałem książkę o Barcie, w której było nieco z jego wypowiedzi. Były to słowa mądre i rozsądne jak przystało na pełnego futbolowego rozumu gościa. Był kimś niezwykłym. Tworzył futbol, kierował nim, znał się na nim jak tylko garstka ludzi na tym świecie potrafi... Długo już takich ludzi nie poznamy. Bo nie było nam dane do końca poznać jego. W stosunku do mediów czy kibiców był przyjazny, ale wolał by za niego mówiła drużyna. Nie uważał się za kogoś wielkiego. Z pewnością wielu go takim nie nazywało, ale wydaje mi się że jednak powinno. Prowadząc taką drużynę, nawet przez rok, doprowadzając ją do półfinału Ligi Mistrzów człowiek staje się legendą. I taką legendą był na pewno Tito Vilanova. Jeszcze taki mały obrazek na zakończenie : gdy przez łzy spojrzałem w okno ujrzałem (być może oczami wyobraźni, możecie się śmiać ile chcecie!) na niebie człowieka z piłką wchodzącego po schodach. Dokąd możecie sobie odpowiedzieć patrząc na tytuł dzisiejszego posta. Innego niż wszystkie. Zazwyczaj postami oddajemy hołd futbolowi i jego niezwykłej mocy, sile ciągnącej do niego tłumy. Dziś napisałem by oddać hołd jednostce. Jednostce, która dała nam piękne chwile szczęścia, radości i dumy z tego, że możemy to oglądać. 

  

 

  

 

”Mieć szansę kierować Barçą jest niezapomniane. Nigdy nie cierpiałem z tego powodu i nieustannie się z tego cieszę.”

- Tito Vilanova, podczas pierwszej konferencji sezonu 2013\14

Świątynie Orłów, Czyli gdzie przez lata grała Benfica - Z Cyklu "Weekend z Mistrzem : Benfica Lizbona"

Benfica przez całe swoje istnienie miała kilka stadionów jednak najważniejszymi z nich były dwa. Oba nazywają się Estádio da Luz. W starszym Benfica miała swą siedzibę w latach 1953 - 2003, w nowej obecnej od 2003 do dziś. Wcześniejsze stadiony nosiły nazwy  Terras do Desembargador (1905–1906), Campo da Feiteira (1908–1911), Campo de Sete Rios (1913–1917), Campo de Benfica (1917–1922), oraz Estádio do Campo Grande

Stare Estadio da Luz

Stadion otwarty został 1 grudnia 1954 roku. Był główną siedzibą Orłów z Lizbony. Estadio da Luz(po polsku Stadion Świtała) był w stanie pomieścić ponad 120 tys osób co czyniło go największym stadionem w Europie i 3 co do pojemności na Świecie. Na tym stadionie rozgrywane były młodzieżowe Mistrzostwa Świata w 1991 roku, które wygrała Portugalia.

Nowe Estadio da Luz

Stadion otwarty został 25 października 2003 roku. Budowany był specjalnie na Mistrzostwa Europy w 2004 roku. Po za tym w tym roku jest miejscem, gdzie rozegrany zostania finał Ligi Mistrzów. Dwukrotnie Benfica na tym stadionie świętowała Mistrzostwo Kraju. Za każdym razem po meczu z klubem z Porto (Bovista[2005] oraz FC Porto[2010]), a także miejscem świętowania zdobycia Pucharu Portugalii (2004, vs FC Porto 2:1).

Giggs nowym Fergusonem? Nowy czy tymczasowy trener?

Moyes na pewno nie jest nowym Sir Alexem Fergusonem, ale może Szkot źle szukał? Sprowadził trenera "z nazwiskiem", a może powinien kogoś znanego składowi, a nie światu? Nie którzy uważają, że projekt z Moyesem nie wypalił, gdyż ten wymienił cały sztab szkoleniowy. I może w tym tkwił problem. Piłkarze przez ponad 1/4 wieku grali u jednego trenera i prowadził ich jeden sztab. I dlatego nagła zmiana zaburzyła tą czerwoną maszynę. Jednak zarząd z Fergusonem na czele upierał się, że to Moyes ma być tym trenerem, za późno obudzili się i zauważyli, że były szkoleniowiec Evertonu niszczy historię, a gdy to ujrzeli było już pozamiatane. United w tym sezonie nie zdobędzie żadnego trofeum. 

Niektórzy mówią, że to głupota inni się cieszą, że tymczasowym trenerem został Ryan Giggs, ten 40 latek nie zawiesił jeszcze butów na kołek i nie dawno można było podziwiać jego grę w meczu Manchesteru z Bayernem na Old Trafford. Dziś debiutował jako trener i to jak. Manchester pokonał u siebie 4:0 (2x Rooney, 2x Mata) Norwich. Jednak jak to mówi pewien mądry człowiek "Prawdziwych mężczyzn poznaje się po tym jak kończą, a nie zaczynają", a więc przed Giggsem jeszcze kilka tygodni, żeby przekonać do siebie zarząd i żeby ci pozwolili mu w przyszłym sezonie prowadzić Czerwone Diabły.

A wy jak uważacie, czy Walijczyk powinien zostać na dłużej w klubie czy jednak Manchester powinien znaleźć trenera "z nazwiskiem"?

Droga Benfiki do odzyskania Mistrzostwa - Z Cyklu "Weekend z Mistrzem : Benfica Lizbona"

Po trzech latach dominacji FC Porto, Benfica przejęła władzę w Portugalii i zdobyła swoje 33 Mistrzostwo. To było dla nich bardzo cenne osiągnięcie, gdyż w pamięci jeszcze mają fatalny poprzedni sezon. W skrócie przedstawię wam 5, moim zdaniem, najważniejszych meczów Benfici, które dały Orłom Mistrzostwo.

VS Martimo 1:2

Mecz otwierający nowy sezon Ligi Portugalskiej, dla Wielkiej Trójki miał być formalnością, a to Porto i Sporting pewnie wygrali mecze. Ku zaskoczeniu wszystkich kibiców nie tylko Benfici, Orły przegrały mecz z przeciętnym Martimo. Zespół ze stolicy mogły podłamać dwie rzeczy. Stracona bramka do szatni lub jeszcze rozpamiętywali ubiegły sezon gdzie wszystko stracili na ostatniej prostej. Była to jedyna porażka Benfiki w sezonie.

VS Porto 2:0

Kibice i zawodnicy z miasta Porto mieli nadzieję przełamać złą passę, a z kim inny mieli to zrobić jak nie ze swoim największym rywalem?W dodatku powrócił Quaresma, a w dodatku to nie był tylko mecz o prestiż, gdyż Sporting stracił punkty, a to oznaczało, że zwycięzca O Clássico zostanie nowym liderem. Derby wygrała Benfica po golach Rodrigo i Garaya. Orły mogły wygrać wyżej, ale nie wykorzystali wielu błędów Porto. Benfica wskoczyła na pierwsze miejsce w tabeli i już go nie opuściła, aż do końca sezonu.

VS Sporting 2:0

Kolejnym ważnym krokiem na drodze do Mistrzostwa było zwycięstwo w derbach Lizbony. Do siatki Lwów trafili Gaitan i Peraz, a Benfica powiększyła prowadzenie nad rywalami ze stolicy do 5 pkt i trzymała Porto na odległości 4 pkt

VS Braga 1:0

Kolejny ważny mecz na tle mistrzostwa, 5 kolejek przed końcem Orły po porażce Porto miały zapewnione 2 miejsce, a sami mieli 7 pkt przewagi nad Sportingiem.

VS SC Olhanense 2:0

I w końcu ten 28 najważniejszy mecz. Na trzy kolejki przed końcem mieli 7 pkt przewagi, a więc zwycięstwo w tym meczu dawało Orłom pierwsze mistrzostwo od 3 lat. Mistrzostwo dał im Lima strzelając bramki w odstępie 3 minut (57' i 60'). Lizbona hucznie świętowała Mistrzostwo, ale nie tylko Benfica miała powody do dumy, bo Sporting również po fatalnym sezonie wrócił do czołówki i skończył sezon na 2 miejscu. Fatalnie zaś spisało się Porto i po 3 latach triumfów muszą patrzyć na Lizbonę z ostatniego miejsca podium.